Szczep
:
Gamaret
Winnica:
Caves Cidis Morges
Apelacja:
La Cote DOC
Region:
Vaud Valais
Państwo:
Szwajcaria
Kolor: wino czerwone
Dla tych co lubią whisky:
Dla tych co lubią rum:
Dla tych co lubią wina:
Data degustacji:
2009-12-18
Autor oceny:
mwi
Rocznik:
2004
Zgodność z typem:
Wino w moim typie
Jakość wina:
Zupełnie dobre wino (80-84pt)
Porównanie jakości do ceny:
Cena adekwatna do jakości
Kwasowość:
Właściwy poziom kwasowości
Cukier, słodycz:
Właściwy poziom słodyczy
Garbniki, tanina:
Właściwy poziom garbników
Alkohol:
Zbyt słaby, zbyt niski poziom alkoholu
Typ bukietu i smaku:
Właściwy typ bukietu i smaku
Intensywność bukietu i smaku:
Właściwa intensywność bukietu i smaku
Dojrzałość, czas leżakowania:
Właściwy czas na jego wypicie
Zgodność smaku i bukietu z użytymi do produkcji szczepami:
Zbyt rzadko spotykany szczep (kupaż rzadkich szczepów), brak możliwości porównania
Czas od otworzenia do osiągnięcia najlepszego smaku:
Gotowe do spożycia zaraz po otwarciu
Do której z potraw wino pasowałoby najlepiej:
łagodne sery
pieczone mięso
Fascynacje związane z tym winem:
Zapach lub bukiet trudny do opisania
Harmonia bukietu pierwszego i drugiego nosa oraz końcówki
Co się w tym winie nie podobało:
Zbyt szybko się utleniło lub straciło swoje walory
Poztywne wyczuwane aromaty:
nieokreślone czarne owoce
Przyczyny zakupu wina:
Kraj lub region pochodzenia
Opisowa ocena wina:
Chyba wszyscy sprzedawcy wiedzą, że bardzo łatwo złapać mnie na nietypowy kraj pochodzenia lub nietypowy szczep. Tym razem jedno i drugie w jednej butelce. Niby Szwajcaria jest krajem europejskim, leżącym między 2 krajami bardzo mocno kojarzonymi z winem i dwoma zupełnie zadowalająco. A mimo to szwajcarskie wino jest w Polsce rzadsze niż chińskie wino. Tak więc gdy zobaczyłem tą butelkę to natychmiast ją kupiłem i od razu wypiłem. I dobrze zrobiłem, bo zaraz po otworzeniu butelki wino było najlepsze. Im więcej czasu upływało tym słabsze się stawało, choć nie było to znaczące pogorszenie cech, a tylko nieznaczne. Niestety nie udało mi się określić owoców, które w winie były wyczuwalne. Gdzieś na krańcach podniebienia lekko pojawiał się czarny bez, ale bez przesady. Generalnie wino nie było powalające, ale na pewno warte spróbowania. Tak poza wszystkim to raczej spodziewałem się nieciekawego kwasiora a nie takiego miłego i dobrze zrównoważonego wina.
Dodanie kolejnej oceny wina wymaga zalogowania